Bardzo ciekawy wyjazd. Wiele ciekawych anegdot można by na jego podstawie opowiedzieć. Mam nadzieje ze w następnym Naprzeciewie pokaże się jakiś artykół na ten temat. Jeśli chodzi o mnie to największym wyczynem dla mnie było przepchanie Skórka przez kluczowy zacisk jaskini Pozdro dla Skórka!!! Kawał twardziela z niego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach